„Los Angeles nie zostanie zamknięte” – mówi burmistrz Karen Bass

Strajkujemy dla szacunku
Ponad 11 000 pracowników miejskich w Los Angeles rozpoczęło we wtorek 24-godzinny strajk, aby zaprotestować przeciwko temu, co ich związek nazywa negocjacjami w złej wierze z urzędnikami państwowymi w sprawie nowej umowy o świadczenie usług.
Jednodniowy przestój w pracy grozi paraliżem drugiego co do wielkości miasta w USA, grożąc zamknięciem wszystkiego, od odbioru śmieci i awaryjnej konserwacji kanalizacji po operacje drogowe i usługi lotniskowe.
„Jesteśmy na linii pikiety w LAX, aby pokazać miastu LA i wszystkim jego gościom, że odmawiamy zaakceptowania wysiłków negocjacyjnych miasta w złej wierze i powtarzających się naruszeń prawa pracy”, powiedział Service Employees International Union Local 721 (SEIU 721) w poście w mediach społecznościowych na X z międzynarodowego lotniska w Los Angeles.
„Strajkujemy dla szacunku, jasnego i prostego – a jeśli go nie otrzymamy, to go zamkniemy”.
SEIU 721 reprezentuje tysiące pracowników miejskich w Los Angeles, w tym pracowników sanitarnych, mechaników, funkcjonariuszy ruchu drogowego, personel lotniska, pomocników schronisk dla bezdomnych i ratowników na 55 publicznych basenach w mieście.
Pomimo masowych demonstracji w obiektach publicznych, w tym w ratuszu Los Angeles i na międzynarodowym lotnisku w Los Angeles, burmistrz Karen Bass obiecała utrzymać funkcjonowanie miasta podczas strajku.
„Miasto Los Angeles nie zostanie zamknięte” – powiedziała Bass w oświadczeniu. „Moje biuro wdraża plan zapewniający, że ta akcja nie wpłynie na bezpieczeństwo publiczne ani na operacje awaryjne związane z mieszkalnictwem i bezdomnością”.
„Miasto zawsze będzie dostępne, aby poczynić postępy z SEIU 721 i będziemy kontynuować negocjacje w dobrej wierze” – dodała.
24-godzinny strajk jest najnowszym z serii protestów w Los Angeles.
Hollywoodzcy scenarzyści strajkują od trzech miesięcy, podczas gdy inni aktorzy strajkowali trzy tygodnie temu. Ponadto tysiące pracowników hoteli zorganizowało trzydniowy strajk w lipcu, aby zaprotestować przeciwko lepszym płacom, świadczeniom i warunkom pracy.
Źródło: Reuters