Bośnia i Hercegowina w środę utworzyła nowy rząd, 115 dni po wyborach, które odbyły się w październiku ubiegłego roku.

Wszyscy składają obietnice
Resad Tufo ze stolicy Sarajewa powiedział, że politycy myślą tylko o sobie, a nie o mieszkańcach kraju.
Zdobyli mandaty, nastąpi zmiana w ich sytuacji, ale nie wierzę, że stanie się tak w naszym przypadku. Wszyscy składają obietnice, dopóki nie zasiądą w swoich fotelach – powiedział.
Również mieszkaniec Banjaluki Marko Rakovic ma niewielkie oczekiwania wobec nowego rządu, mówiąc oni mają oczekiwania w sobie, ponieważ wszyscy są tacy sami.
Na nadzwyczajnym posiedzeniu Izby Reprezentantów kraju rząd został utworzony po tym, jak 28 grudnia Borjana Kristo z Chorwackiej Unii Demokratycznej została wybrana na nowego przewodniczącego gabinetu.
Za gabinetem Kristo głosowało 23 posłów, o jednego więcej niż potrzeba 22, a 19 posłów było przeciw.
Partia Akcji Demokratycznej, największa bośniacka partia polityczna, nie wchodzi w skład nowego rządu. Na jej czele stoi Bakir Izetbegović – syn pierwszego prezydenta kraju Aliji Izetbegovicia, który doprowadził kraj do niepodległości.
W 2018 roku Bośnia utworzyła swój rząd 14 miesięcy po wyborach.
Źródło: Reuters