Pracownicy służby zdrowia w Londynie zorganizowali czuwanie przed Kancelarią Premiera, domagając się pilnego zawieszenia broni w Strefie Gazy, gdzie liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do ponad 11 000.

70% ośrodków podstawowej opieki zdrowotnej i 39% szpitali nie działa z powodu uszkodzeń
„Wzywamy brytyjski rząd do zażądania natychmiastowego zawieszenia broni” – czytamy w liście do premiera Wielkiej Brytanii
Demonstranci trzymali nazwiska kolegów zabitych w Strefie Gazy podczas czuwania zorganizowanego przez Gaza Medic Voices (GMV) – platformę mediów społecznościowych, która publikuje relacje z pierwszej ręki od pracowników służby zdrowia w Strefie Gazy.
Neurolog dziecięcy Omar Abdel-Mannan odczytał list otwarty napisany do premiera Rishiego Sunaka w imieniu GMV.
„Wzywamy Pana, brytyjski rządzie, do zażądania natychmiastowego zawieszenia broni” – napisano w liście, powołując się na liczbę ofiar śmiertelnych, z których dwie trzecie to kobiety i dzieci.
Odnosząc się do izraelskich ataków na placówki opieki zdrowotnej, w tym szpitale, schroniska humanitarne i karetki pogotowia, w liście stwierdzono, że 192 pracowników służby zdrowia zostało zabitych, w tym 16 podczas pełnienia służby.
Tymczasem 70% ośrodków podstawowej opieki zdrowotnej i 39% szpitali nie działa z powodu uszkodzeń, braku bezpieczeństwa i braku paliwa.
„Poprzez uporczywe ataki na palestyńską służbę zdrowia, Izrael lekceważy prawo międzynarodowe i zagraża zdrowiu 2,2 miliona ludzi w Strefie Gazy”, powiedział.
Grupa wyraziła solidarność z kolegami z Gazy, którzy są „przytłoczeni, wyczerpani i przestraszeni, pracując w najbardziej odrażających warunkach” i stwierdziła, że brytyjski rząd musi pomóc położyć kres tym okropnościom.
List zakończył się prośbą do rządu o zażądanie „natychmiastowego zawieszenia broni” w Strefie Gazy, podtrzymanie rządów prawa międzynarodowego poprzez potępienie zabijania personelu medycznego i ataków na opiekę zdrowotną i obiekty cywilne oraz zażądanie nieskrępowanej pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy.
Nigdy nie zabierzecie naszych marzeń
Niektórzy pracownicy służby zdrowia wygłosili krótkie przemówienia, dzieląc się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.
Izzeldin Abuelaish, profesor zdrowia globalnego w Dalla Lana School of Public Health w Toronto, powiedział: „Życie Palestyńczyków ma znaczenie jak każdego innego człowieka na ziemi”.
Podczas izraelskiego ataku w 2009 roku Abuelaish stracił trzy córki i siostrzenicę.
Powiedział, że Palestyńczycy mają wolność jak wszyscy na świecie.
„Nasza godność, wolność jest niezbędna, kluczowa dla bycia w pełni człowiekiem. Świat nie jest wolny, dopóki Palestyńczycy nie są wolni. Świat nie jest równy, dopóki my nie jesteśmy równi” – powiedział.
Abuelaish podkreślił, że Palestyńczycy nigdy nie zrezygnują ze swoich praw i pewnego dnia będą świętować.
Powiedział, że czeka na moment, w którym będzie mógł pojechać do swojego domu w obozie Jabalia w Gazie, odwiedzić swoje córki i siostrzenicę i powiedzieć im: „Nigdy was nie zapomnimy. Jesteś w naszych sercach, naszych umysłach, w naszych duszach”.
„Straciłem wtedy wiarę w ludzkość. Ale nigdy nie stracę wiary w naszych ludzi i nasze życie w naszym świecie oraz w dobrych ludzi, którzy wspierają naszą sprawę” – powiedział. „Możecie niszczyć, ale nigdy nie zabierzecie naszych marzeń i naszych celów z naszych umysłów, z naszych serc, z naszych dzieci”.
Tanya Haj-Hassan, lekarz intensywnej terapii pediatrycznej w Toronto i członek Lekarzy bez Granic (MSF), przeczytała wiadomości od personelu medycznego w Gazie, które, jak powiedziała, były osobistymi wiadomościami otrzymanymi przez GMV w ciągu ostatniego miesiąca.
Potrzebujemy, abyście dotarli do swoich kolegów i koleżanek, aby dotrzeć do naszego miejsca masakry na całym świecie. Ufamy ci, proszę, bądź naszym głosem” – powiedział Haj-Hassan w wiadomości przesłanej miesiąc temu przez starszego farmaceutę
Inna wiadomość od konsultanta chirurga ze szpitala Al-Shifa mówi, że wszystko się kończy, a szpital jest prawie „szpitalem urazowym” bez innych specjalizacji, nawet w pobliżu wystarczającej liczby.
„To najgorsza wojna i zmierzamy ku bardzo mrocznemu końcowi”, czytamy w innej wiadomości otrzymanej od chirurga-konsultanta w Gazie miesiąc temu.
Wiadomość od lekarza ze Szpitala Kuwejckiego w południowej Gazie opisywała sceny jako „nie do zniesienia”. Napisano w niej: „Chciałbym, aby nikt nie musiał przeżywać tych okrucieństw. Nasze serca są zdruzgotane”.
Później, po uczczeniu minutą ciszy zabitych pracowników służby zdrowia w Gazie, grupa skandowała hasła wzywające do „zawieszenia broni teraz”.
Wśród uczestników był Jeremy Corbyn, były lider głównej opozycyjnej Partii Pracy, który później napisał na X: „Ci, którzy przeżyli, wiedzą, że mogą umrzeć, ale zostali, aby opiekować się swoimi pacjentami. Nie zrezygnowali z narodu palestyńskiego. My też nie powinniśmy. Zawieszenie broni teraz”.
Źródło: Reuters