Projekt Mikela Artety nabiera coraz większych rumieńców. Przed sezonem 2022/23 mało kto pewnie przypuszczał, że Kanonierzy będą spisywali się tak dobrze. A okazuje się, że ekipa z Londynu ma coraz większe szanse na zajecie pierwszego miejsca w tych rozgrywkach.

Duża przewaga nad kolejnymi rywalami
Gracze Mikela Artety znakomicie wystartowali, ale sceptycy uważali, że prędzej czy później Arsenal FC zacznie grać o wiele słabiej. Mamy już jednak połowę stycznia, a Kanonierzy dalej są na czele tabeli. Dodatkowo zawodnicy Mikela Artety mogą pochwalić się coraz większą przewagą nad kolejnymi drużynami. Do tej pory ekipa z Londynu rozegrała 18 spotkań. W tych potyczkach zawodnicy Mikela Artety zainkasowali 47 oczek. Na ten dorobek złożyło się 15 zwycięstw, dwa remisy i tylko jedna porażka.
Co ciekawe, Kanonierzy strzelili już 42 gole, a tylko 14 stracili. Na drugiej lokacie są zawodnicy Manchestru City. Obywatele w 18. kolejkach zainkasowali 39 oczek. Osiem punktów straty jest na pewno do odrobienia, ale dystans robi się coraz większy. Na trzeciej lokacie są zawodnicy Newcastle United. Sroki rozegrały jeden mecz więcej i mają 38 punktów. Tyle samo, co Manchester United. Czerwone Diabły zgromadziły te oczka w 18. potyczkach.
Kanonierzy faworytem firm bukmacherskich
Analitycy od początku sezonu zdecydowanie stawiali na Manchester City. Drugi w kolejności był Liverpool FC. Teraz widać już jednak, że The Reds nie mają realnych szans na mistrzostwo Anglii w sezonie 2022/23. W końcu aktualnie zajmują dopiero dziewiąte miejsce (28 punktów). Arsenal FC gra cały czas bardzo dobrze, ale firmy bukmacherskie długo twierdziły, że finalnie to Obywatele okażą się lepsi. Ostatnio się to jednak zmieniło. W tym momencie faworytami firm bukmacherskich do mistrzostwa Anglii są już gracze Mikela Artety. Według fachowców, wszystko rozegra się pomiędzy londyńczykami i zawodnikami Manchesteru City. Eksperci uważają, że nie należy ich jeszcze skreślać.
Co czeka zawodników Mikela Artety w najbliższych tygodniach?
W dwóch kolejnych seriach gier graczy The Gunners czekają dwa poważne sprawdziany. Najpierw piłkarze Mikela Artety zmierzą się u siebie z Manchesterem United, który jest na fali. Potem Kanonierzy zagrają w delegacji z Evertonem. Jeśli Arsenal FC wygra obie te potyczki, to będzie coraz bliżej upragnionego tytułu na krajowym podwórku.
Źródło: Sport1.pl