Jak poinformowała policja, dwóch strażaków zaginęło po tym, jak w poniedziałek zostali porwani przez wody powodziowe w pobliżu Baie-Saint-Paul w kanadyjskiej prowincji Quebec, ponieważ ulewne deszcze spowodowały wezbranie rzek w całym regionie.

Powódź odcięła kilka dróg i mostów
Rzeczniczka policji prowincji Quebec powiedziała AFP, że dwaj mężczyźni próbowali pomóc mieszkańcom, którzy zostali uwięzieni przez wody powodziowe, kiedy zostali porwani przez rwące wody rzeki Gouffre tuż przed godziną 14:00 czasu lokalnego.
Poszukiwania pary są kontynuowane, powiedziała. Silna ulewa spowodowała, że rzeka podniosła swoje brzegi.
Powódź odcięła kilka dróg i mostów, pozbawiając mieszkańców miasta, położonego około 100 km na północny wschód od Quebec City.
W całym regionie odnotowano lokalne powodzie, a silny wiatr pozbawił prądu ponad 35 000 domów i firm.
Environment Canada wydała ostrzeżenie pogodowe, mówiąc, że do późnego wieczora może spaść do 70 milimetrów (2,8 cala) deszczu.
Kanadyjski nadawca publiczny pokazał obrazy domów kempingowych zmiatanych z powierzchni ziemi wraz z gruzem, a także zawalone drogi.
Źródło: AFP