Marian Kocner, słowacki gangster oskarżony o zlecenie zabójstwa dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego narzeczonej Martiny Kusnirovej w 2018 r., został ponownie uniewinniony 19 maja, co było poważnym ciosem dla rządowej kampanii antykorupcyjnej.

Rodzice Kuciaka i Kusnirovej opuścili salę sądową we łzach
Morderstwo dziennikarza śledczego wstrząsnęło Słowacją, wywołując ogromne demonstracje i dymisję populistycznego premiera Roberta Fico, którego krytycy obwiniali o opanowanie policji i systemu sądownictwa oraz umożliwienie rozwoju skorumpowanym biznesmenom, takim jak Kocner.
Kocner został już uniewinniony w 2020 roku, ale Sąd Najwyższy nakazał ponowne otwarcie sprawy w 2021 roku.
Rodzice Kuciaka i Kusnirovej opuścili salę sądową we łzach po uniewinnieniu Kocnera. Nie ma w tym żadnej logiki – powiedział dziennikarzom ojciec dziennikarza, Jozef Kuciak, jak donosi AP. W ogóle tego nie rozumiem.
Wyrok w ponownym procesie w Specjalistycznym Sądzie Karnym w Pezinoku był również bardzo rozczarowujący dla dziennikarzy, z których wielu było bliskimi współpracownikami Kuciaka.
Nie wiem, czy sąd potrzebuje notarialnej weryfikacji zlecenia zabójstwa przez Mariana Kocnera, czy też nagrania wideo bezpośrednio z aktu zabójstwa – powiedział dziennikarz śledczy Marek Vagovic, cytowany przez słowackiego nadawcę publicznego RTVS.
Tylko dwóch z trzech sędziów zgodziło się na uniewinnienie Kocnera od zarzutu zlecenia zabójstwa Kuciaka oraz spiskowania w celu zamordowania prokuratorów Marosa Zilinki, Petera Sufliarsky’ego i Daniela Lipsica.
Wszyscy trzej sędziowie zgodzili się jednak co do orzeczenia o winie jego dziewczyny Aleny Zsuzsovej, która zorganizowała morderstwa. Została ona również uznana za winną spiskowania w celu zamordowania Zilinki i Sufliarsky’ego. Jej wspólnik Dusan Kracina został skazany na osiem lat za spiskowanie w celu zamordowania Zilinki. Inny podejrzany Darko Dragic został uniewinniony od zarzutu spiskowania w celu zamordowania Lipsica.
Zsuzsova została skazana na 25 lat więzienia i nakazano jej wypłacenie odszkodowania w wysokości 160 000 euro rodzinom zamordowanej pary.
Państwo i Zsuzsova zamierzają odwołać się od wyroku do Sądu Najwyższego. Zarówno Kocner, jak i Zsuzsova odsiadują już długie wyroki za inne przestępstwa, za które zostali skazani po upadku systemu ochrony prawnej, który zbudowali dzięki przekupionym politykom, sędziom, prokuratorom i policjantom. Kocner odsiaduje wyrok 19 lat pozbawienia wolności w sprawie oszustwa TV Markiza, gdzie sfałszował weksel na kwotę 69 mln euro. Zsuzsova odsiaduje wyrok 21 lat za zlecenie zabójstwa burmistrza Hurbanova László Basternáka.
Wcześniej zabójca Miroslav Marcek i kierowca Tomas Szabo zostali skazani na 25 lat bezwarunkowego pozbawienia wolności za dokonanie zabójstw na kwotę 50 000 euro. Pośrednik Zoltan Andrusko, który zwerbował zabójców, został skazany na 15 lat bezwarunkowego pozbawienia wolności po współpracy ze śledczymi.
W mowie końcowej prokuratorzy opisali Kocnera jako wyjątkowo niebezpiecznego człowieka, który nie odczuwał żadnej skruchy. U Kocnera brak jest jakiegokolwiek żalu; pragnienie własności i chęć zemsty są jego podstawowymi cechami, nie ma on żadnych zahamowań moralnych – powiedział Daniel Mikulas, prokurator Prokuratury Specjalnej (USP).
Kocner został oskarżony o zorganizowanie zabójstwa Kuciaka, aby ukarać go za śledztwo w sprawie jego korupcyjnych interesów. Rzekomo zapłacił swoim współpracownikom za śledzenie i fotografowanie Kuciaka – zdjęcia te zostały później pokazane zabójcom. Pięć miesięcy wcześniej groził Kuciakowi, mówiąc mu przez telefon: „Zacznę zwracać szczególną uwagę na pana i pańską osobę, pańską matkę, ojca i rodzeństwo”.
Kocner został również oskarżony o próbę zorganizowania zabójstwa prokuratorów, których postrzegał jako zagrożenie.
Wyrok jest postrzegany jako poważny cios dla rozprawienia się z endemiczną korupcją lat rządów Fico. Koalicja partii centroprawicowych została wybrana w 2020 r. w celu walki z korupcją, ale rozpadła się z powodu sporów pod koniec ubiegłego roku i została zastąpiona przez technokratyczny gabinet powołany przez prezydent Zuzanę Caputovą.
Część słowackiego społeczeństwa postrzegała ten proces jako symbol porażki ludzi, którzy dzięki przejęciu władzy państwowej na wszystkich szczeblach czuli się nietykalni – powiedziała bne Intellinews wielokrotnie nagradzana dziennikarka śledcza Eva Mihockova.
Mihockova powiedziała, że jej zdaniem paradoksem jest to, że Zsuzsova została skazana, a Kocner uniewinniony, ponieważ Zsuzsova działała na podrzędnej pozycji wobec Kocnera i nie miała motywacji, by zastrzelić młodego dziennikarza bez rozkazu Kocnera.
Mihockova wyjaśniła bne Intellinews, że sąd nie znalazł wystarczających dowodów, aby skazać Kocnera, mimo że już skazany pośrednik Zoltan Andrusko wskazał zarówno Zsuzsovą, jak i Kocnera w poprzednim procesie jako zleceniodawców morderstwa.
Wyroki zapadły w momencie, gdy Fico i jego partia Smer-SD ponownie prowadzą w sondażach przed przedterminowymi wyborami 30 września. Fico przeszedł na otwarcie prokremlowskie pozycje i wykorzystuje kryzys energetyczny i kryzys kosztów utrzymania, w połączeniu z ogólnym niezadowoleniem z trwającego zamieszania politycznego. Oczekuje się, że jeśli Fico utworzy rząd, zablokuje trwającą kampanię antykorupcyjną, która doprowadziła do ścigania policji, prokuratorów i sędziów, z których wielu jest oskarżonych o powiązania z Kocnerem.
Rozczarowanie zmianami politycznymi, wojną na Ukrainie i wulgaryzacją słowackiej polityki przyćmiło dziedzictwo Jana Kuciaka i straciło swoją mobilizującą moc wobec słowackich wyborców – powiedziała Mihockova.
Organizacje dziennikarskie, w tym Reporterzy bez Granic, wydały 19 maja oświadczenie, w którym wyraziły ubolewanie z powodu wyroku: To powtarzające się niepowodzenie w doprowadzeniu do skazania podejrzanego o zabójstwo jest kolejną szkodliwą porażką w walce z bezkarnością za zabójstwa dziennikarzy na Słowacji i w Europie. Ta sprawa wpisuje się w zbyt powszechny schemat, w którym zabójcy i pośrednicy zaangażowani w takie przestępstwa trafiają za kratki, podczas gdy podejrzani o zlecenie morderstwa unikają sprawiedliwości.
Źródło: BNE