Hubert Hurkacz odniósł decydujące zwycięstwo dla swojego kraju w niedzielny wieczór w Pucharze Narodów, pokonując Aleksandra Bublika 7-6(8), 4-6, 6-3 i dając Polsce prowadzenie 2-1 z Kazachstanem.

„Grać z Saschą to była świetna zabawa. Myślę, że jakość była naprawdę wysoka. To był pierwszy mecz w nowym roku, więc to było całkiem dobre. Jestem bardzo zadowolony z jakości i to był na pewno fajny mecz” – powiedział Hurkacz. „To była wielka frajda grać przed tak wspaniałą publicznością. Nigdy nie byłam w Brisbane i bardzo mi się tu podoba, więc dziękuję chłopakom za przybycie”.
Magda Linette spróbuje teraz zakończyć remis dla Polski, grając z faworytką publiczności Zhibek Kulambayeva w meczu singlowym kobiet nr 2. Jeśli Kulambayeva sprawi niespodziankę, remis zostanie rozstrzygnięty w deblu w Pat Rafter Arena w Brisbane.
Mecz wydawał się być skazany na tie-break w finałowym secie pomiędzy dwoma największymi serwerami w ATP Tour, ale Hurkacz okazał się oportunistyczny w najbardziej krytycznym momencie. Przy trzecim break poincie na 4-3, Polak uderzył dobrze ułożony return w głębi kortu, aby postawić Bublika na nogi, a następnie popędził do przodu i wykonał perfekcyjny półsurowiec, aby uzyskać łatwy putaway.
Jeśli Hurkacz miał jakieś nerwy, gdy podchodził do linii, aby zaserwować zwycięstwo, nie pokazał ich. Polak utrzymał się przy piłce do miłości i zmiażdżył swojego 18. asa w meczu, triumfując po dwóch godzinach i dziewięciu minutach.
Hurkacz prowadzi teraz z Bublikiem 4-1 w serii ATP Head2Head i wygrał cztery kolejne mecze. Kazachstańczyk zaliczył 15 asów i uratował trzy z czterech break pointów, które miał, ale to jego ostatni gem serwisowy okazał się zgubny.