Trzy lata temu rozległe mokradła w południowej prowincji Dhi Qar w Iraku kwitły. Rybacy płynęli pontonami przez połacie spokojnej wody pomiędzy rozległymi trzcinowiskami, a bawoły kąpały się wśród zielonej roślinności. Ale dzisiaj te mokradła, część rozległych bagien mezopotamskich, skurczyły się do wąskich kanałów zanieczyszczonej wody, ograniczonych spękaną i słoną ziemią. Na brzegach strumieni leżą setki wysuszonych ryb, a także tusze bawołów wodnych zatrutych słoną wodą. Susza sparaliżowała dziesiątki tysięcy hektarów pól i sadów, a wioski pustoszeją, ponieważ rolnicy porzucają swoją ziemię.

Bagna to dom dla 22 zagrożonych gatunków i 66 zagrożonych ptaków
Ze względu na swoją bioróżnorodność i znaczenie kulturowe, Organizacja Narodów Zjednoczonych w 2016 roku wpisała Bagna Mezopotamskie – które historycznie rozciągały się na powierzchni od 15 000 do 20 000 kilometrów kwadratowych na obszarze zalewowym rzek Tygrys i Eufrat – na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Bagna stanowiły jeden z największych na świecie systemów delt śródlądowych, zadziwiającą oazę w niezwykle gorącym i suchym środowisku, dom dla 22 globalnie zagrożonych gatunków i 66 zagrożonych gatunków ptaków.
Ale teraz ten ekosystem – obejmujący aluwialne słone mokradła, bagna i słodkowodne jeziora – załamuje się z powodu kombinacji czynników meteorologicznych, hydrologicznych i politycznych. Rzeki gwałtownie się kurczą, a gleba rolna, na której kiedyś rosły jęczmienie i pszenica, granaty i daktyle, rozwiewa się. Katastrofa ekologiczna szkodzi dzikiej przyrodzie i zmusza dziesiątki tysięcy Arabów z plemienia Marsh, którzy zamieszkiwali te tereny od 5 tysięcy lat, do szukania środków do życia gdzie indziej.
Eksperci ostrzegają, że jeżeli nie zostaną podjęte radykalne działania, aby zapewnić regionowi odpowiednią ilość wody i lepiej zagospodarować to, co pozostało – bagna w południowym Iraku znikną, co będzie miało poważne konsekwencje dla całego narodu, ponieważ rolnicy i pasterze porzucają swoje ziemie dla już zatłoczonych obszarów miejskich, a utrata produkcji prowadzi do wzrostu cen żywności.
Mezopotamskie morza są często nazywane kolebką cywilizacji, ponieważ antropolodzy uważają, że to właśnie tam, około 12 000 lat temu, ludzkość rozpoczęła szeroko zakrojone przejście od stylu życia opartego na polowaniu i zbieractwie do stylu życia opartego na rolnictwie i osadnictwie. Obejmujący cztery oddzielne bagna region był w przeszłości domem dla unikalnej gamy ryb i ptaków, służąc jako zimowe siedlisko dla ptaków wędrownych i podtrzymując produktywne połowy krewetek i ryb.
Jednak na początku lat 90. Saddam Husajn zaczął systematycznie niszczyć bagna – bombardować je i osuszać, aby wysiedlić i ukarać Arabów z plemienia Marsh za udział w powstaniach przeciwko jego reżimowi. Ostatecznie kampania prezydenta Iraku spowodowała obniżenie poziomu wody w bagnach o 90 procent. Po wojnie w Iraku, nowy rząd i Arabowie Bagienni zaczęli rozbierać nasypy i prace melioracyjne; w ramach kolejnego projektu nawadniania, realizowanego przez ONZ, odnotowano przywrócenie wód powierzchniowych i roślinności do 58% pierwotnej wielkości bagna do 2006 roku. Zaczęły pojawiać się dzikie zwierzęta, a do 2020 roku, kiedy odbudowa po Saddamie osiągnęła swój szczyt, około 250 000 Arabów z bagien powróciło do swojej ojczyzny, aby ponownie zająć się zbieraniem trzciny, uprawą zbóż, hodowlą bawołów wodnych i rybołówstwem.
Bagna i otaczające je strefy buforowe zajmują obecnie około 4.000 kilometrów kwadratowych, ale te zyski środowiskowe są ponownie zagrożone, ponieważ Irak wchodzi w czwarty rok suszy. W górę rzeki, zarówno w Turcji, jak i w Iranie, na rzekach, które dostarczają prawie całą iracką wodę, powstają nowe zapory i przekierowania, bez koordynacji i współpracy międzynarodowej.
W lipcu ubiegłego roku rząd iracki oświadczył, że rezerwy wody w Iraku zmniejszyły się o 60 procent od poprzedniego roku. Niskie przepływy wody spowodowały, że ogromne połacie bagien są całkowicie suche. Bez wody do nawadniania rolnicy nie sadzą. Bez korzeni, które utrzymują glebę, grozi pustynnienie.
„Sytuacja na bagnach jest teraz gorsza niż wtedy, gdy Saddam próbował je zniszczyć” – mówi Hayder A. Al Thamiry, profesor inżynierii zasobów wodnych na Uniwersytecie w Bagdadzie, który pracuje w rządowym Centrum Odnowy Bagien i Mokradeł (CRIMW). Dzieje się tak dlatego, że w tamtym czasie woda nadal płynęła z Iranu do bagien Huwaizah we wschodnim Iraku, utrzymując przynajmniej tę część systemu przy życiu. Ale odkąd Iran w 2009 roku zakończył budowę 56-kilometrowego jazu wzdłuż granicy z Irakiem, woda w okresach suszy nie wpływa już do Huwaizah. Teraz wszystkie bagna, mówi Al Thamiry, „bardzo cierpią”.
Niskie przepływy rzek mają wpływ na jakość pozostałej wody. Obecnie woda morska wdziera się aż do 189 kilometrów w górę rzeki od Zatoki Perskiej i zniszczyła ponad 24 000 hektarów gruntów rolnych i 30 000 drzew. Bez dopływu słodkiej wody wzrosła również koncentracja zanieczyszczeń pochodzących z rolnictwa, przemysłu naftowego i gazowego oraz ścieków.
Sytuację pogarszają oczywiście zmiany klimatyczne – zmniejszające się opady (w ostatnich latach w Iraku odnotowano rekordowo niskie opady) i rosnące temperatury, które przyspieszają parowanie ze zbiorników i strumieni. Według Programu Środowiskowego ONZ, Irak jest piątym krajem najbardziej narażonym na skutki zmian klimatycznych. „W ciągu ostatnich kilku lat stale zmniejsza się ilość deszczu, wody, spada wydajność ziemi i wzrasta liczba burz pyłowych” – powiedział Salah El Hajj Hassan, przedstawiciel Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w Iraku.
Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w Iraku. Infrastruktura wodna w Iraku nie jest wystarczająco konserwowana ani modernizowana; nie wyłożone wodą rowy i kanały przeciekają do gleby, a przerwy w dostawie prądu utrudniają pompowanie i magazynowanie wody. Często rolnicy zalewają pola w celu nawodnienia, zamiast stosować bardziej oszczędne, ukierunkowane sposoby nawadniania, a mieszkańcy wiosek kopią nielegalne studnie i przekierowują wodę ze wspólnych rzek.
Spadający poziom wody spowodował duże straty w uprawach, co coraz bardziej utrudnia milionom Irakijczyków wyżywienie swoich rodzin. Według badań gospodarstw domowych w prowincjach Anbar, Basra, Dohuk, Kirkuk i Ninewa, przeprowadzonych latem ubiegłego roku przez organizację non-profit Norwegian Refugee Council (NRC), jedna czwarta respondentów – na bagnach i poza nimi – doświadczyła ponad 90-procentowego spadku plonów pszenicy z powodu braku wody. Jedno na trzy badane gospodarstwa domowe zmniejszyło powierzchnię upraw, a 42 procent gospodarstw domowych stwierdziło, że ich produkcja jęczmienia, owoców i warzyw spadła w porównaniu z poprzednim sezonem upraw.
Od początku lata do końca października ponad 2.000 rodzin zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów z powodu cofających się bagien, jak podaje El-Hajj Hassan z FAO. Niektórzy z przesiedleńców przenieśli się na tereny bagienne, gdzie nadal jest woda, podczas gdy inni porzucili swój tradycyjny styl życia i przenieśli się do miast takich jak Basra czy Bagdad.
Napięcie wśród tych, którzy pozostali na bagnach rośnie, a konsultanci do spraw bezpieczeństwa uważają, że niedobór wody, a w szczególności zanikanie bagien, może wpłynąć na bezpieczeństwo narodowe. Według Eimear Hennessy, byłej analityk ds. ryzyka w G4S Consulting, „tysiące ludzi, którzy zostali wyrwani z korzeniami i zubożeli w wyniku trwającego kryzysu na bagnach mezopotamskich, mogą być bardziej podatni na rekrutację przez podmioty niepaństwowe” – milicje i grupy terrorystyczne – „które obiecują atrakcyjną przyszłość”.
Według Nature Iraq, niedawne osuszenie bagien spowodowało załamanie się różnorodności fauny i flory, a populacja Binni, brązowo-złotej ryby cenionej przez Arabów bagiennych, gwałtownie spadła. „Dwa tysiące oficjalnie zarejestrowanych rybaków straciło swoje źródło dochodu i jest teraz bezrobotnych” – oświadczył w październiku Saleh Hadi z dyrekcji rolnictwa Dhi Qar.
Przed suszą na bagnach kwitła kaczka marmurkowa, wpisana na listę gatunków zagrożonych przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody, podobnie jak zagrożona trzcinniczka basryjska i rodzima babka iracka. Jednak po obniżeniu się poziomu wody, jak twierdzi Nature Iraq, ptaki te są znacznie rzadziej widywane.
Cierpią również zwierzęta gospodarskie. Bawoły wodne, które pasą się w rzekach, mają teraz trudności ze znalezieniem czystej wody i wystarczającej ilości pożywienia; tysiące z nich zmarło z powodu chorób i niedożywienia. „Niższy poziom wody ma niszczący wpływ na hodowców bawołów” – powiedziała Samah Hadid, rzeczniczka NRC. „Hodowcy bawołów, z którymi rozmawiamy, są coraz bardziej zdesperowani”.
W miarę pogarszania się perspektyw dla społeczności zamieszkujących irackie bagna, organizacje pozarządowe promują działania, które mogą zmniejszyć skutki suszy, w tym inwestycje w systemy filtrowania i uzdatniania wody na obszarach o wysokim poziomie zasolenia. Naciskają na władze irackie, na szczeblu krajowym i regionalnym, aby gromadziły więcej danych o przepływach wody i skutkach jej niedoboru oraz aby poprawiły regulację warstw wodonośnych, aby zapobiec nadmiernemu pompowaniu, które zmniejsza ilość i jakość wód gruntowych.
Rząd iracki dostarcza niektórym rolnikom pszenicę odporną na sól; hodowcy pracują nad burakami cukrowymi odpornymi na suszę; a naukowcy popierają programy oferujące szkolenia w zakresie zarządzania konfliktami dla społeczności, które walczą o sprawiedliwy podział zasobów wodnych.
Przez lata Irak negocjował z sąsiadami w górnym biegu rzeki, aby umożliwić przepływ większej ilości wody przez swoją granicę, ale sytuacja nie uległa poprawie. W styczniu 2022 roku Irak ogłosił, że pozwie Iran do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości za odcięcie dostępu do wody, ale sprawa nie posunęła się do przodu. W lipcu ubiegłego roku Irak zwrócił się do Turcji o zwiększenie ilości wody, która płynie na południe do Iraku. Obie strony uzgodniły, że iracka „delegacja techniczna” odwiedzi Turcję, aby ocenić poziom wody za tureckimi zaporami, ale Turcja nie przyjęła odpowiedzialności za braki wody w Iraku. Ambasador Turcji w Iraku, Ali Riza Güney, oskarżył Irakijczyków o „marnotrawienie” zasobów wodnych i wezwał ich do ograniczenia marnotrawstwa wody i modernizacji systemów irygacyjnych.
Według Światowego Programu Żywnościowego ONZ i FAO nowy rok przyniesie w regionie opady poniżej średniej. Wobec nasilających się skutków zmian klimatycznych i braku przewidywalnej poprawy gospodarki wodnej, perspektywy dla irackich bagien mezopotamskich i społeczności, które są od nich zależne, wyglądają ponuro.
Źródło: Wired.com