Kibice PKO BP Ekstraklasy odliczają już kolejne dni do wznowienia rozgrywek po przerwie mundialowej i zimowej. Tymczasem polskie kluby powoli szykują się do grania o ligowe punkty. W tureckim Belek przebywają m.in. zawodnicy Legii Warszawa. W niedzielę podopieczni Kosty Runjaicia zawiedli swoich kibiców, ponieważ tylko zremisowali z dużo słabszym klubem (przynajmniej „na papierze”).

Niespodziewany remis z azerskim Sabail
Niedzielnym rywalem zawodników klubu ze stadionu przy ul. Łazienkowskiej był azerski Sabail. Przed tym meczem za zdecydowanych faworytów uważano podopiecznych Kosty Runjaicia. Jeśli chodzi o dwie największe firmy bukmacherskie w Polsce (STS i Fortunę), to kursy na warszawiaków wyglądały następująco: 1,24 i 1,23. Kibice Legii mieli zatem prawo oczekiwać, że ich pupile poradzą sobie z rywalami. Tymczasem to przeciwnicy jako pierwsi objęli prowadzenie. Już w piątej minucie gola zdobył bowiem Gustavo.
Zaraz po zmianie stron odpowiedział Maciej Rosołek. Potem jednak czerwony kartonik zobaczył Josue, który generalnie znany jest z tego, że nie zawsze potrafi panować nad emocjami. W 83. minucie z karnego nie pomylił się Mirabdulla Abbasov i sensacja wisiała w powietrzu. Na szczęście dla Legii Warszawa po raz kolejny swoimi umiejętnościami wykazał się Maciej Rosołek. 21-latek zdobył swojego drugiego gola i zapewnił ekipie ze stolicy kraju remis w starciu z Azerami.
W tym spotkaniu nie brakowało kontrowersji
Jeśli ktoś miał „przyjemność” zobaczyć to spotkanie, to nie był do końca zadowolony z jego poziomu. I to nie tylko chodzi o zawodników obu klubów. Bardzo kiepsko prezentowali się arbitrzy z Turcji. Sędziowie mieli… widoczną nadwagę i co rusz podejmowali kontrowersyjne decyzje. Piłkarzy Legii Warszawa, a także w sumie praktycznie cały sztab szkoleniowy, bardzo zdenerwowała przede wszystkim decyzja o podyktowaniu karnego, który potem został zamieniony na gola na 2:1 dla przeciwników. Poza tym sędziowie anulowali legionistom jedno trafienie, które podobno padło po rzekomym spalonym. Co ciekawe, sędziowie po spotkaniu ponoć przepraszali zawodników Legii Warszawa za swoje niektóre decyzje.
Legia Warszawa wraca do PKO BP Ekstraklasy 29 stycznia 2023 roku
Gracze Kosty Runjaicia w pierwszym spotkaniu po przerwie zmierzą się u siebie z Koroną Kielce. Początek meczu o 15:00.