Prezydent UFC, Dana White, „już ustalił cenę” dla widzów PPV, którzy chcą obejrzeć walkę w klatce Elona Muska i Marka Zuckerberga. Elon Musk, CEO Tesli i nowy właściciel Twittera, wyzwał swojego rywala z mediów społecznościowych, Marka Zuckerberga, na walkę w klatce.

100 dolarów za walkę Musk vs Zuckerberg w systemie PPV
Musk, który według indeksu miliarderów Forbesa jest najbogatszą osobą na świecie, opublikował na Twitterze, że jest „gotowy na walkę w klatce” z szefem Meta.
Zuckerberg po prostu odpowiedział: „Podaj lokalizację”, na co Musk zaproponował Octogan w Las Vegas.
52-letni Musk dodał: „Mam ten wspaniały ruch, który nazywam 'Mors’, w którym leżę na szczycie przeciwnika i nic nie robię”.
Prezydent UFC, White, odpowiedział na tę wiadomość, ujawniając, że rozmawiał z oboma mężczyznami, którzy rzekomo „bardzo poważnie” podchodzą do walki.
„Rozmawiałem z Elonem i Markiem ostatniej nocy, obaj są absolutnie poważni w tej sprawie” – powiedział White dla TMZ Sports.
„To byłaby największa walka w historii świata. Większa niż cokolwiek wcześniej. Jeśli ci faceci są poważni, tworzę walki, które ludzie chcą oglądać. To jest to, co robię zawodowo. Jeśli naprawdę chcą tego zrobić i są poważni, możemy znaleźć sposób, aby to zrealizować. Zrobiłbym to absolutnie, zdecydowanie.”
Na pytanie, ile by pobierał za transmisję na żywo walki Musk vs Zuckerberg, White zaproponował opłatę w wysokości 100 dolarów (78,62 funta), ale ujawnił, że zebrane pieniądze zostaną przekazane na cele charytatywne.
„To byłby rekord płatnej transmisji na żywo, powiedział White. „Ci faceci zebrali setki milionów dolarów na cele charytatywne. Nie musisz być fanem walki, żeby być zainteresowanym tą walką. Każdy by to chciał zobaczyć.
„Zbuduj prawdziwą kartę ze znanymi zawodnikami, daj im trochę ekspozycji, upewnij się, że są naprawdę emocjonujące walki na karcie, a [Musk vs Zuckerberg] będzie głównym wydarzeniem.
„Największą walką wszech czasów był pojedynek Floyda Mayweathera i Conora McGregora. Myślę, że ta walka przewyższa to trzykrotnie. Nie ma ograniczeń co do tego, ile mogłoby to zarobić.”