Pomimo katalogu programów i filmów cieszących się uznaniem krytyków, w tym zdobywcy Oscara za najlepszy film 2022 roku, nigdy nie czułem się zmuszony do zakupu abonamentu Apple TV Plus. Może dlatego, że niektóre z najlepszych na świecie serwisów streamingowych, takich jak Netflix, Amazon czy HBO Max, oferują znacznie więcej treści.

Apple TV Plus – na co warto czekać w 2023 roku?
Na początek, Ted Lasso sezon 3. Ten szalenie popularny serial komediowy o piłce nożnej, powszechnie uważany za jeden z najlepszych programów Apple TV Plus, od dłuższego czasu tkwił w piekle rozwoju. W końcu jednak pojawiło się światełko w tunelu – Apple potwierdziło, że wielokrotnie nagradzany serial powróci na nasze ekrany w pierwszym kwartale 2023 roku. To wiosna dla mieszkańców półkuli północnej i jesień dla tych z Państwa, którzy mieszkają poniżej równika.
Potencjalnie ostatni sezon Ted Lasso może być największą atrakcją, ale w streamerze Apple pojawi się wiele innych fascynujących, kreatywnych i surrealistycznych filmów i programów, które wydają się być dla mnie stworzone na miarę.
Film Shrinking, którego twórcami są Bill Lawrence i Brett Goldstein z Ted Lasso, z pewnością zaspokoi to komediowe pragnienie w oczekiwaniu na powrót największego hitu Apple. Z udziałem legendarnego aktora Harrisona Forda i Jasona Segela, „Shrinking” wydaje się zachowywać równowagę w stylu „Teda Lasso” pomiędzy momentami, które rozgrzewają i łamią serce. Premiera na Apple TV Plus już wkrótce – dokładnie 27 stycznia – więc nie będę zwlekać z rejestracją.
Ponieważ szukam sposobu na wypełnienie dziury w moim życiu w kształcie Knives Out/Glass Onion, na mojej liście rzeczy do obejrzenia jest również 2. sezon The Afterparty. Kontynuacja znakomitego serialu komediowego z zagadką morderstwa od Phila Lorda i Chrisa Millera – twórców Spider-Man: Across the Spider-Verse – z pewnością będzie równie przewrotnie genialna jak jej poprzedniczka. W I kwartale 2023 roku pojawi się również 2. sezon serialu muzyczno-komediowego Schmigadoon!, więc fani gatunku komedii będą mieli co jeść w najbliższych miesiącach.
Nie tylko projekty komediowe skłaniają mnie do przyłączenia się do Apple TV Plus. Warto również zainwestować w pakiet programów science fiction z 2023 roku, do którego należą Foundation sezon 2 i (potencjalnie) Severance sezon 2.
Spośród bogatej oferty Apple TV Plus najbardziej intrygujące są Hello Tomorrow! i The Big Door Prize. Pierwszy z nich, z Billym Crudupem w roli charyzmatycznego Jacka Billingsa, to retro-futurystyczny serial, w którym Billings i jego sprzedawcy oszukują mieszkańców na zakup nieruchomości na Księżycu. Ok, nie brzmi to zbyt porywająco, ale jest tu wyraźne poczucie niepokoju, dramatyczny podtekst i ogólny niepokój. Fani Tales from the Loop i Loki sezon 1, których jestem fanem, będą zachwyceni.
Nagroda za duże drzwi jest równie interesująca. Niewiele wiadomo o tej serii – zapowiedź Apple, którą można obejrzeć powyżej, naprawdę niewiele zdradza. Jednak będzie się on koncentrował wokół tajemniczej maszyny – zwanej Morpho – która niespodziewanie pojawia się w sklepie w małym miasteczku. Morpho obiecuje „ujawnić prawdziwy potencjał życiowy każdego mieszkańca”, chociaż nie jest jasne, czy doświadczenia każdej osoby będą pozytywne, czy nie. Miejmy nadzieję, że w I kwartale 2023 r. będzie miał niepokojący klimat podobny do Severance.
Nie dając się wyprzedzić HBO Max, w ofercie Apple TV Plus na rok 2023 znajdzie się wiele prestiżowych dramatów. Od serialu „The Last Thing He Told Me” z udziałem Jennifer Garner, po „Extrapolations” – limitowaną serię z udziałem między innymi Meryl Streep, Kita Haringtona i Davida Schwimmera – Apple nie unika trzymających w napięciu historii.
To tylko część programu telewizyjnego w Apple TV Plus. W nadchodzącej ramówce filmowej Apple TV Plus znajduje się wiele bardzo oczekiwanych filmów, z których wszystkie z pewnością przypadną mi do gustu. Westernowy dramat kryminalny Martina Scorcese „Zabójcy z księżyca”, thriller szpiegowski Henry’ego Cavilla „Argyle” i neo-noir Julianne Moore „Sharper” to tylko trzy filmy, które mogą dołączyć do naszej listy najlepszych filmów Apple TV Plus, zwłaszcza jeśli mi się spodobają.
Netflix, Prime Video, Disney Plus i inne mogą oferować większy wybór programów telewizyjnych i filmów niż Apple TV Plus. Jednak dzięki bogatej i interesującej ofercie programów i filmów – z których niektóre są karygodnie niedoceniane – platforma streamingowa Apple staje się z dnia na dzień coraz bardziej popularna.
Jeżeli Apple będzie nadal produkować niepowtarzalne i nagradzane treści, to już niedługo jej usługa streamingowa będzie dawała się we znaki rywalom. Wiem, gdzie w najbliższych miesiącach będę wydawał pieniądze – i nie jest to Netflix.