Obydwaj członkowie załogi podobno udanie się katapultowali

Eksplozja została spowodowana przez broń przypadkowo zrzuconą
Rosyjski samolot myśliwski rozbił się w jeziorze po tym, jak stanął w płomieniach podczas ćwiczeń, podały rosyjskie media państwowe.
Odrzutowiec MiG-31 rozbił się w północnym obwodzie murmańskim w środę, podała agencja TASS, powołując się na rosyjskie ministerstwo obrony.
Zdarzenie miało miejsce 10 km od miasta Monczegorsk, w pobliżu rosyjskiej wyspy Rizh-Guba.
Podczas ćwiczeń wybuchł jeden z dwóch silników odrzutowych samolotu, pilot stracił nad nim kontrolę i samolot runął do pobliskiego jeziora, podały media państwowe.
Obydwaj członkowie załogi dwumiejscowego samolotu podobno skutecznie się katapultowali.
Podczas wykonywania zaplanowanego lotu zapalił się jeden z silników MiG-31, po czym samolot spadł – podało źródło. Według wstępnych danych, samolot rozbił się o jezioro.
Żaden z pilotów nie odniósł obrażeń zagrażających życiu lub zmieniających jego przebieg, podało w oświadczeniu ministerstwo obrony Rosji.
Dodano w nim: 26 kwietnia, podczas wykonywania zaplanowanego lotu treningowego w obwodzie murmańskim, rozbił się myśliwiec MiG-31. Samolot rozbił się w odludnym miejscu.
Obaj piloci katapultowali się. Piloci zostali niezwłocznie ewakuowani przez śmigłowiec służb poszukiwawczych i ratowniczych, nic nie zagraża ich życiu i zdrowiu.
Jest to zaledwie pięć dni po tym, jak Rosja przypadkowo wystrzeliła broń w jedno z własnych miast w pobliżu Ukrainy.
Nagranie pokazuje eksplozję i zniszczone budynki w Biełgorodzie, 40 km na północ od granicy. Według gubernatora obwodu, dwie kobiety zostały ranne.
Eksplozja przerwała linie energetyczne, wybiła okna w pobliskich budynkach mieszkalnych, uszkodziła kilka samochodów i pozostawiła 20-metrowy krater, powiedział w oświadczeniu gubernator obwodu Biełgorod Wiaczesław Gładkow.
Natychmiast po wybuchu rosyjscy komentatorzy i blogerzy wojskowi zaczęli snuć teorie na temat tego, jakiej broni Ukraina użyła do ataku.
Ale około godziny później rosyjskie ministerstwo obrony przyznało, że eksplozja została spowodowana przez broń przypadkowo zrzuconą przez jeden z własnych bombowców Su-34.
Nie podało żadnych szczegółów, ale eksperci wojskowi stwierdzili, że była to prawdopodobnie potężna bomba o wadze 500 kg.
Źródło: Independent