Czasami zapominam, że mam Apple TV Plus, ponieważ mój Google-OS TV dosłownie nie pozwala mi na zainstalowanie aplikacji, więc muszę oglądać przez PlayStation 5. Ale jeśli chodzi o ofertę Apple TV, to zawsze powtarzam, że jest to jedna z najlepszych bibliotek streamingowych. I tak właśnie jest w przypadku Slow Horses, prestiżowego thrillera szpiegowskiego, którego drugi sezon właśnie się zakończył.

Kulawe konie to hit w Apple TV +
W „Kulawych koniach” występuje Gary Oldman, który zarządza Slough House, pełnym „powolnych koni”, wygnanych szpiegów, którzy zostali ukarani gównianym zadaniem. O ile sezon pierwszy był solidny, to sezon drugi jest wyjątkowy i w zasadzie jest to jedna z najlepiej ocenianych dużych premier w tym roku w każdym serwisie streamingowym.
Kulawe konie sezon 2 ma obecnie 100% punktów od krytyków na Rotten Tomatoes, z czego ponad dwa tuziny są zgodne, a 96% od fanów. To wzrost w stosunku do już dobrych 95% / 90% sezonu pierwszego.
To również czyni go jednym z najlepiej ocenianych sezonów serialu, jakie mogę znaleźć na stronie 202. Oczywiście, są wielkie megahity, które miały o wiele większą oglądalność, ale tak wysokie oceny krytyków i widzów są rzadkością. Inne wysoko ocenione w tym roku programy to:
- The Bear – 100% (74 krytyków), 91% widzów
- Better Call Saul sezon 6 – 99% (179 krytyków), 93% widzów
- What We Do in the Shadows sezon 4 – 100% (29 krytyków), 86% widzów
- Reservation Dogs sezon 2 – 100% (31 krytyków), 89% widzów
- Barry sezon 3 – 99% (93 krytyków), 87% widzów
Jak widać, Kulawe konie bije na głowę wszystkie te programy. Jedyny serial, z którym przegrywa? Warrior Nun sezon 2 na Netflix, który ma 100% od 10 krytyków i 99% od ponad 8000 fanów, którzy próbowali wykorzystać ten wynik, aby przekonać Netflix do przedłużenia serialu na sezon 3. Netflix i tak go anulował.
Chodzi o to, że „Kulawe konie” sezon 2 jest bardzo dobry. Apple zdaje sobie sprawę, co ma do zaoferowania w tym dramacie szpiegowskim, i już w 1. sezonie zazieleniło sezony 2 i 3, a 2. sezon kończy się zapowiedzią 3. sezonu, który jest już nakręcony. Produkcja po prostu leci do przodu i wydaje się, że niedługo zobaczymy trzeci sezon. Zobaczymy, czy w tym roku uda się zrealizować kolejną fabułę w taki sposób, w jaki udało się to zrobić.