Prigożyn przeniósł swoje siły po krótkotrwałym buncie przeciwko Moskwie w czerwcu.

Polska wyraziła zaniepokojenie rozwojem sytuacji za jej granicą
Założyciel grupy, Jewgienij Prigożyn, powiedział w poniedziałek, że od czasu czerwcowego nieudanego buntu w Rosji, aż 7000 najemników z prywatnej firmy wojskowej Wagner znajduje się na Białorusi.
Prigożyn zgodził się na przeniesienie swoich sił, z których wiele było zaangażowanych w wojnę na Ukrainie, na Białoruś w ramach porozumienia mającego na celu zakończenie krótkotrwałego buntu przeciwko Moskwie 24 czerwca. Wagner jest również znany z aktywności w wielu częściach Afryki.
Powiedział Grey Zone, kanałowi Telegram powiązanemu z Wagnerem, że 1500 jego bojowników jest w Afryce, podczas gdy 12 000 jest „na urlopie”.
Podczas gdy istnieją różne doniesienia na temat liczby najemników Wagnera stacjonujących na Białorusi, sojusznika Rosji, Polska wyraziła zaniepokojenie rozwojem sytuacji za jej granicą, która twierdzi, że posunięcie to ma na celu destabilizację sytuacji na wschodniej flance NATO.
Polska Straż Graniczna wezwała w poniedziałek Ministerstwo Obrony Narodowej do rozmieszczenia kolejnych 1000 żołnierzy, oskarżając Mińsk o zaaranżowanie kolejnego napływu migrantów do UE w celu destabilizacji regionu.
Wcześniej Warszawa stwierdziła, że Białoruś naruszyła jej przestrzeń powietrzną za pomocą śmigłowców wojskowych, czemu Mińsk zaprzeczył.
Źródło: AA