Według Białego Domu wszystkie osoby przemycone do USA są deportowane

W wyniku operacji aresztowano czterech podejrzanych
Biały Dom potwierdził we wtorek, że Stany Zjednoczone odkryły i rozbiły sieć przemytu ludzi, która wywołała alarm w organach ścigania po tym, jak ustalono, że działaniami kierowała osoba powiązana z Daesh/ISIS.
„Wywiad zaalarmował nas o tej sieci przemytu ludzi” – powiedziała dziennikarzom rzeczniczka Karine Jean-Pierre. „Działaliśmy szybko i z powodzeniem ją przerwaliśmy. Jesteśmy bardzo wdzięczni organom ścigania za ich szybką pracę i czujność w tej sprawie”.
Przemytnicy zostali zatrzymani za granicą, w tym jeden z domniemanymi powiązaniami z grupą terrorystyczną Daesh/ISIS, według Białego Domu. Jean-Pierre utrzymywał, że „nic nie wskazuje na to, by ktokolwiek przemieszczany przez sieć przemytniczą miał powiązania z terroryzmem”.
FBI zapewnia obecnie dodatkowe kontrole bezpieczeństwa osobom już przemyconym do USA, a wszystkie osoby, które zostały przemycone do USA, są w trakcie deportacji, powiedział Jean-Pierre.
„Oprócz tego każdy, kto przekracza granicę poza siecią, kto pasuje do profilu osób z sieci przemytniczej, podlega dodatkowej weryfikacji, zatrzymaniu i przyspieszonemu postępowaniu w sprawie wydalenia” – dodała.
CNN po raz pierwszy poinformowało o sieci i amerykańskich danych wywiadowczych, które doprowadziły do jej odkrycia. Skupiała się ona na przemycaniu obywateli Uzbekistanu ubiegających się o azyl przez granicę USA-Meksyk.
Zgodnie z oświadczeniem władz tureckich dla Anadolu, tureckie siły bezpieczeństwa przeprowadziły operacje przeciwko organizacji rzekomo pomagającej osobom z Uzbekistanu, Rosji, Czeczenii i Gruzji w Turcji w podróży do USA. Organizacja ta jest rzekomo powiązana z Daesh/ISIS.
W wyniku operacji aresztowano czterech podejrzanych.
„Turcja kontynuuje wysiłki na rzecz zwalczania organizacji terrorystycznych, w tym Daesh, poprzez współpracę ze swoimi międzynarodowymi sojusznikami” – czytamy w oświadczeniu.
Źródło: AA