Prezes Leicester Aiyawatt Srivaddhanaprabha zwolnił klub z zaległego długu w wysokości 194 mln funtów (239 mln USD), który był należny spółce matce King Power International (KPI).

Leicester czeka w tym sezonie walka o przetrwanie w Premier League
Klub Premier League poinformował, że pożyczki zostały udzielone przez KPI w ciągu ostatnich czterech lat, aby pomóc w budowie nowego boiska treningowego i wesprzeć inwestycje w drużynę w czasie pandemii koronawirusów.
Pożyczki i związane z nimi odsetki zostały zamienione na kapitał własny klubu posiadany przez KPI.
Leicester został przejęty przez tajską rodzinę Srivaddhanaprabha w 2010 roku.
W ciągu ostatnich 13 lat Lisy odniosły bezprecedensowy sukces na boisku – w tym wygrały Premier League w 2016 roku oraz FA Cup i Tarczę Wspólnoty w 2021 roku.
Aiyawatt Srivaddhanaprabha objął stanowisko prezesa po śmierci swojego ojca Vichai w wypadku helikoptera przed stadionem klubowym w 2018 roku.
Chcemy mieć pewność, że będziemy kontynuować tę drogę z najsilniejszych, najbardziej bezpiecznych podstaw finansowych – powiedział Srivaddhanaprabha w oświadczeniu klubu.
Z całego serca wierzę w Leicester City i w to, co klub może osiągnąć dla naszych fanów, naszych ludzi i naszych społeczności – w Leicester, Tajlandii i na całym świecie.
Wiara, jaką pokładają w nas w zakresie odpowiedzialnego, ambitnego i uczciwego prowadzenia klubu, przyświeca naszym decyzjom i jest niezbędna, abyśmy mogli kontynuować jeden z najbardziej udanych okresów w historii klubu.
Leicester czeka jednak w tym sezonie walka o przetrwanie w Premier League.
Podopieczni Brendana Rodgersa zajmują 14. miejsce w tabeli, zaledwie jeden punkt nad strefą spadkową.
Źródło: AFP