Włoski minister obrony Guido Crosetto ponownie zaproponował wyłączenie wydatków wojskowych z zasad budżetowych UE, ponieważ Włochy wciąż walczą o osiągnięcie celu 2% wydatków na NATO, który od lat ciągnie za sobą dług publiczny.

Dług publiczny Włoch wzrósł w marcu ubiegłego roku o 21,8 mld euro
Crosetto, jeden z założycieli Fratelli d’Italia (FDI/ECR) premiera Giorgia Meloniego, jest częścią prawicowego rządu Meloniego, który jest silnie pro-NATO i pro-amerykański.
„Rząd będzie kontynuował swoje działania w celu przezwyciężenia ograniczeń Paktu Stabilności, aby faworyzować ścieżkę w kierunku 2% (PKB na wydatki wojskowe)”, zapewnił minister.
„Jeśli nie rozwiążemy obecnych ram niespójności między odpowiedzialnością za wzmocnienie bezpieczeństwa a limitami finansów publicznych nałożonymi przez UE, bardzo trudno będzie osiągnąć minimalny próg 2% przewidziany przez NATO w rozsądnych ramach czasowych” – dodał.
Obawy te były wielokrotnie powtarzane przez ministra, który jednak potwierdził swoje zobowiązanie do osiągnięcia 2% PKB wydatków na obronność do 2024 r., zgodnie z decyzją podjętą w 2014 r. przez sojuszników NATO, a następnie potwierdzoną: „we wszystkich miejscach przez wszystkie kolejne (włoskie) rządy”.
Crosetto zwrócił się do państw członkowskich NATO i UE o usunięcie wydatków na obronność z ograniczeń Paktu Stabilności, który pozostawia Włochom „wąskie pole manewru” ze względu na wysoki dług publiczny.
Jednak propozycja Crosetto została już negatywnie przyjęta przez Niemcy.
Niemiecki minister finansów Christian Lindner powiedział w zeszłym tygodniu agencji Dpa, że „nie jest jeszcze przekonany” o potrzebie zwolnień podatkowych dla wydatków na obronność.
„Rynki kapitałowe nie rozróżniają motywów zaciągania długu. Dla rynków kapitałowych dług to dług, a zbyt wysokie zadłużenie prowadzi do niestabilności. Potencjalnie napędza inflację i zmniejsza stabilność naszych finansów publicznych” – wyjaśnił Lindner.
Według Banku Włoch, dług publiczny Włoch wzrósł w marcu ubiegłego roku o 21,8 mld euro w porównaniu z poprzednim miesiącem, co stanowi rekord, który daje łącznie 2,8 bln euro.
Gdyby propozycja Crosetto została zatwierdzona na szczeblu UE, „uwolniłoby to ważne kwoty finansowe dla wszystkich krajów członkowskich, które mogłyby zostać przeznaczone na inne sektory”, mówi minister, podkreślając, że tylko w ten sposób można zagwarantować pokój i rozwój tkanki gospodarczej i cywilnej.
Według szacunków opublikowanych niedawno w rocznym raporcie NATO, włoskie wydatki wojskowe w 2022 r. wyniosły 1,51% PKB, podczas gdy w 2021 r. 1,57%. W 2014 roku, roku aneksji Krymu i rozpoczęcia działań wojennych w regionie Donbasu, Włochy wydały na obronność 1,14% swojego PKB.
Podczas prezentacji raportu sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że spodziewa się, że „przywódcy zgodzą się, że 2% PKB to minimum wydatków na obronę” podczas szczytu NATO w Wilnie w dniach 11-12 lipca.
Od wybuchu wojny na Ukrainie, FDI konsekwentnie głosowało za wysyłaniem broni, podczas gdy pod rządami Meloniego Włochy stały się jednym z państw UE, które najbardziej wspierają Ukrainę.
„To, co kiedyś było określane jako pokojowe, teraz jest uważane za wojownicze posunięcie i postawę”, podkreślił Crosetto, odnosząc się do wydatków wojskowych, odpowiadając na krytykę ze strony Ruchu 5 Gwiazd byłego premiera Giuseppe Conte, który oskarżył Meloniego o „wojowniczą furię”.
„Potwierdzamy jedynie zobowiązania podjęte przez wszystkie poprzednie rządy. To nie jest zwykła liczba księgowa, ale fundamentalny filar, na którym można budować obronę, która może odpowiednio reagować na przyszłe zagrożenia”, wyjaśnił minister.
Źródło: Euractiv