Trener Barcelony Xavi przyznał, że jego drużyna nie wykorzystała szansy na zwycięstwo w derbach Katalonii z Espanyolem.

Niespodziewany remis FC Barcelony w derbach Katalonii
Espanyol odbył podróż przez miasto, aby zmierzyć się ze swoimi odwiecznymi rywalami na Camp Nou, przy czym kibice przyjezdni mieli zakaz wstępu na stadion w dniu meczu.
Strzał Marcosa Alonso głową dał Barcelonie szansę na przedłużenie domowej passy zwycięstw nad Espanyolem do 14 lat.
Remis dla Espanyolu oznacza pierwszy pozytywny wynik na wyjeździe z Barceloną od 2009 roku, a Xavi był sfrustrowany brakiem instynktu zabójcy po powrocie do gry po Mistrzostwach Świata w 2022 roku.
„Myślę, że zwolniliśmy tempo. Remis to nasza wina”, jak donosi Marca. „Możemy mówić o sędzi i wielu rzeczach, ale to są nasze błędy. Zwłaszcza nasz brak skuteczności”.
„Mogliśmy zabić ten mecz, a nie zrobiliśmy tego. Kiedy dochodzi się tak daleko i nie jest się skutecznym, to może się to zdarzyć”.
Pomimo straty punktów, Barcelona pozostaje liderem ligi na początku 2023 roku, wyprzedzając Real Madryt różnicą bramek.
Następnym zadaniem podopiecznych Xaviego jest wyjazd w połowie tygodnia Copa del Rey do trzecioligowej SF intercity z siedzibą w Alicante, a następnie powrót do rozgrywek ligowych na mecz z Atletico Madryt 8 stycznia.